Co można robić jesienią? Cztery pomysły na jesienne wieczory
Autor: Orange Flex
Data dodania: 29 October 2021
Deszcze niespokojne i wieczna szarówka za oknem sprawiają, że częściej mówimy „zło ta jesień” niż „złota jesień”. Nie można się jednak poddawać! Oto kilka ciekawych pomysłów, dzięki którym jesienne wieczory nie będą nudne. 🍂
1. Nadrób filmowe zaległości
Kocyk, herbata, ukochany film – to opcja nie tylko dla fanatycznych jesieniar. Deszczowe wieczory to doskonała okazja, żeby odświeżyć ulubione tytuły. Są filmy, które nigdy się nie nudzą. Jesień też najlepszy czas, żeby nadrobić zaległości i odhaczyć kilka pozycji z listy „do obejrzenia”. Wreszcie będzie miał chwilę, by zobaczyć seriale, o których opowiadali podekscytowani znajomi („Coooo, serio tego nie widziałeś?!”). Pewnie wszystkich polecanych tytułów i tak nie uda Ci się obejrzeć (jesień musiałby trwać przynajmniej dwanaście miesięcy – tego nie chcemy), ale próbować zawsze warto!
2. Zagraj w grę
Moda na gry planszowe i karciane rozpoczęła się kilka lat temu i trzyma się mocno. To doskonały pomysł na wieczór z przyjaciółmi – rywalizacja i towarzyszące jej emocje pomogą wyrwać się z jesiennego letargu. „Taboo” i „5 sekund” to gry, w których liczy się refleks i umiejętność szybkiego kojarzenia faktów. Z kolei „Wsiąść do pociągu” i „Catan” to planszówki, które wymagają strategicznego myślenia. Na szczęście zasady są proste, nie musicie więc poświęcać całego wieczoru, żeby zapoznać się z instrukcją.
Jeżeli macie więcej cierpliwości i czasu, wartą rozważenia propozycją jest „Gra o tron”. Zmiecenie wrogich wojsk z powierzchni planszy i zdobycie władzy nad Siedmioma Królestwami to dobry plan na jesienny wieczór. A może powrót do klasyki, czyli rozgrywka w „Monopoly” lub „Eurobiznes”? Należy jednak zachować ostrożność, bo w przypadku tych gier ryzyko kłótni jest dość wysokie. Wbrew pozorom wiele emocji mogą wywołać także „Scrabble” – językoznawcze dyskusje („GACIĆ?! I co to niby znaczy?!”) mogą okazać się naprawdę burzliwe.
3. Naucz się czegoś nowego
Jesienne wieczory wcale nie muszą być bezproduktywne. Ten czas możesz wykorzystać na rozwijanie swojej pasji lub zdobycie całkiem nowych umiejętności. W sieci znajdziesz darmowe aplikacje (np. Tandem), dzięki którym będziesz mógł rozmawiać lub pisać z osobami z całego świata – to doskonały sposób, żeby szlifować język, którym umiesz się już posługiwać, lub nauczyć się zupełnie nowego. Co więcej, bez wychodzenia z domu możesz poznać ludzi z państw, o których istnieniu być może nawet nie masz pojęcia.
A może chciałbyś spróbować czegoś nowego? Internet to niewyczerpane źródło inspiracji. Origami? Szydełkowanie? Szachy? Gra na ukulele? W sieci bez problemu znajdziesz poradniki dla początkujących, z których nauczysz się podstaw. Jeżeli się wkręcisz, możesz zgłębiać temat, by osiągnąć kolejne stopnie wtajemniczenia. Wystarczą chęci, dużo samozaparcia i trochę wolnego czasu. Możliwości jest naprawdę wiele – od własnoręcznego wyrabiania biżuterii przez składanie modeli samolotów po przygotowywanie ciast i pieczywa w domowej kuchni. Ogranicza Cię tylko wyobraźnia – w życiu warto spróbować wszystkiego (z kilkoma wyjątkami).
4. Zrób to, co odkładałeś
Co jeszcze można zrobić jesienią? Wszystkie rzeczy, na które do tej pory jakoś nie mogłeś znaleźć czasu. I nie udawaj, że nie wiesz, o czym mowa. Skoro i tak siedzisz w domu, i nie masz co ze sobą zrobić, możesz w końcu ogarnąć ten kapiący kran, przepaloną żarówkę w przedpokoju, bałagan na balkonie i zalegające w piwnicy pudła z nie wiadomo czym. Podczas porządków możesz odpalić audiobooka – w ten sposób połączysz niemiłe i pożyteczne z miłym i pożytecznym. W serwisach takich jak Audioteka, Legimi czy Empik GO znajdziesz setki tytułów – od najnowszych kryminałów po klasykę literatury. Miotła w dłoń, słuchawki na uszy i do boju!
Lubisz hardkorowe wyzwania? Zabierz się za porządki w szufladach. Czas rozprawić się z kłębami kabli. Jakie jest prawdopodobieństwo, że któregoś dnia będziesz chciał podłączyć magnetowid do zestawu kina domowego? Raczej niewielkie. Również wyblakłe paragony trzymane od lat „na wszelki wypadek” do niczego się już nie przydadzą – no chyba że jeszcze planujesz reklamować kurtkę, którą kupiłeś na wyprzedaży w 2013 roku.
Przygotuj się na emocjonalny szok – być może gdzieś na dnie szuflady znajdziesz pradawne artefakty: grupowe zdjęcie z podstawówki, ściągi na sprawdzian z przyry, dyplom za pierwsze miejsce w konkursie plastycznym „Bezpieczna droga do szkoły”, walentynkę od klasowej miłości, która potem złamała Ci serce… Zaduma nad przemijaniem jest nieodłącznym elementem jesiennych porządków.
Sam widzisz – jesień wcale nie musi być nudna! 🧡