Krótki poradnik młodego inwestora – w co możesz zainwestować

Wyobraź sobie, że zamiast przejadać comiesięczne, nawet niewielkie oszczędności, możesz je pomnożyć i przeznaczyć na większy cel. Może marzy Ci się egzotyczny wyjazd, wymiana sprzętu elektronicznego, remont czy już myślisz o tym, jak na emeryturze rzucisz wszystko i będziesz opalać się na złocistych plażach? To wszystko może być w zasięgu Twojej ręki, jeśli tylko zaczniesz mądrze zarządzać własnymi funduszami i nauczysz się inwestować nawet niewielki wkład.

Ostatnie lata udowodniły, że warto być przygotowanym na trudniejsze warunki na rynku pracy oraz wzrost inflacji. Oszczędności nie powinny więc leżeć pod materacem i tracić na wartości, ale rosnąć i pracować na Ciebie, a nie Ty na nie. Pokazuje to sens inwestowania nawet niewielkich kwot, na które możesz sobie pozwolić w miesiącu. Jak to zrobić, żeby zyskać?

Nawet profesjonalni gracze nie zaczynają swojej finansowej rozgrywki w ciemno, bez ustalenia planu, dlatego warto go opracować na początku swojej drogi do własnej inwestycji. Nieważne, że specjaliści obracają milionami, a Ty masz do dyspozycji małą kwotę. Zacznij od strategii:

Na wstępie dobrze zastanów się, ile tak naprawdę możesz odjąć ze swojego domowego budżetu lub oszczędności, by bezpiecznie i na spokojnie zainwestować. Warto mieć coś, co nazywane jest poduszką finansową, a więc zasoby, które pozwolą Ci mięciutko wylądować po ewentualnym upadku. Zawsze musisz liczyć się z ryzykiem i stratą, ponieważ dotyczy ona każdego modelu inwestowania, nawet tego uznawanego za pewny.

Przelicz, ile wydajesz w miesiącu i jaka kwota będzie Ci potrzebna na opłacenie rachunków i konsumpcję. Następnie odlicz z oszczędności równowartość kilku takich miesięcznych budżetów, by stworzyć swój bufor bezpieczeństwa. Jeśli przy inwestowaniu nie będziesz wykorzystywać tego, co pozostawione na przysłowiową czarną godzinę, pozwoli Ci to na podejmowanie większego ryzyka, a więc także na większy zysk. W świecie obrotu pieniądzem nie ma nic za darmo. Niektóre rodzaje inwestycji będą też wymagały prowizji.

Każdy chciałby zamienić 100 zł w milion, ale w tym momencie czas na urzeczywistnienie pragnień. Po przeliczeniu kapitału wyznacz cel inwestycyjny, który będzie realny i możliwy do osiągnięcia. Następnie przejdź do punktu dotyczącego zarządzania czasem, bo będzie on miał ogromny wpływ na to, ile możesz zarobić.

Ten krok jest wieloaspektowy, bo dotyczy nie tylko tego, na ile miesięcy lub lat możesz „zamrozić” swój kapitał i po jakim czasie przewidujesz zaplanowany zysk. Może to mieć związek z Twoimi bliższymi lub dalszymi planami, np. remontem w ciągu 2 lat, kupnem samochodu w ciągu 5 lat, czy odkładaniem na spokojną (lub całkiem przeciwnie) emeryturę. Dostępne są krótkoterminowe inwestycje, które zakładają brak dostępu do środków już od 3 miesięcy, ale nie wiążą się one ze spektakularnym zyskiem. Zastanów się więc, czy możesz zrezygnować z przeznaczonego kapitału tylko na kilka miesięcy, na kilka lat, a może na jeszcze dłużej?

Ważne też, ile czasu możesz poświęcić na dbanie o swoją inwestycję. Może to być nawet Twój zawód, zakładający nieustanne sprawdzanie informacji, dokształcanie się i analizowanie danych. Jeśli nie masz na to środków i nie widzisz się w tej roli, weź to pod uwagę przy wyborze sposobu inwestowania. Każdy z nich będzie wymagał od Ciebie innego rodzaju zaangażowania i wiedzy. Przemyśl też, jakie ryzyko jesteś w stanie ponieść i na jakie straty możesz sobie pozwolić.

Przeanalizuj, jak kształtowały się stopy zwrotu interesujących Cię aktywów przez ostatnie lata i dobierz taki model, który będzie dla Ciebie komfortowy. Jeśli nie chcesz zbytnio ryzykować, zdecyduj się zainwestować tam, gdzie nie są dostrzegalne duże wahania.

Przygotuj się na sprawdzenie danych, informacji na temat swojej inwestycji czy telefon biznesowy do swojego banku lub doradcy. Zainwestuj w najnowsze technologie, które dadzą Ci dostęp do przydatnych aplikacji bankowych lub umożliwiających szybkie potwierdzenie tożsamości, planerów inwestycyjnych i sieci w każdym miejscu. Dzięki ofercie Orange Flex w wybranym Planie komórkowym (15, 30, 45, 80 lub 100 GB) możesz korzystać z Internetu na wybranym urządzeniu. Jeśli chcesz szybko podejmować i wdrażać decyzje inwestycyjne, przydać Ci się mogą nielimitowane SMS-y, MMS-y w Polsce i w roamingu w UE.

Kiedy już zrobisz i zapiszesz swoją strategię inwestycyjną, możesz przejść do analizy możliwości, jakie daje Ci kapitał. Kwota nie musi być duża, jeśli tylko mądrze będziesz nią zarządzać. Do wyboru masz, m.in.: lokaty, obligacje skarbowe, złoto lub kryptowaluty.

To jeden z najpopularniejszych, bo uznawanych za najbezpieczniejszy sposób inwestowania nawet niewielkiego wkładu pieniężnego. Chociaż jest niepozbawiony małego ryzyka w postaci upadku banku, w takiej sytuacji wkład do 100 tysięcy zł jest pokrywany przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny. Lokaty nie przynoszą jednak zbyt dużych zysków, a stopy procentowe w ostatnich latach tak spadły, że są mniejsze od tego, co tracimy na inflacji. Co do zasady ustala je zarząd banku, ale zazwyczaj są one zależne od tych, które zostają ustanowione przez Radę Polityki Pieniężnej. Warto się im przyglądać i inwestować wtedy, kiedy następuje wzrost.

Kolejną inwestycją niskiego ryzyka są obligacje skarbowe emitowane przez rząd i gwarantowane przez Skarb Państwa. Jeśli dysponujesz małym wkładem, możesz skorzystać z wykupu krótkoterminowych lub długoterminowych obligacji detalicznych: 3-miesięcznych, 2-letnich, 3-letnich, 4-letnich lub 10-letnich, które przeznaczone są jedynie dla beneficjentów programu 500+. Istnieje możliwość przedterminowego wykupu, ale po potrąceniu opłaty. Ofertę można sprawdzić na stronie internetowej obligacje skarbowe.pl. Obligacje można nabywać przez Internet lub osobiście w placówkach PKO BP. W tym wypadku szczególnie przyda się dobry pakiet dostępu do sieci od Orange Flex i aplikacji do weryfikacji tożsamości online.

Złoto jest metalem monetarnym, który jest w ten sposób wykorzystywany od tysięcy lat. Jego zaletą jest to, że nie jest zależne od rządu i systemu finansowego. Uznaje się go za stosunkowo bezpieczną inwestycję długoterminową i traktuje raczej jako zabezpieczenie na przyszłość. Złoto można kupić w formie fizycznej, czyli w sztabkach lub monetach bulionowych, ewentualnie zdecydować się na bardziej ryzykowną formę papierową w postaci różnego rodzaju certyfikatów czy kontraktów. Inwestując w ten sposób, trzeba regularnie sprawdzać ceny kruszcu oraz wpisać do swojej strategii dodatkowe opłaty transakcyjne, koszty jego przechowywania w formie fizycznej oraz marżę dilerską potrącaną przy sprzedaży. Taka inwestycja długoterminowa może jednak przynieść duży zysk, jeśli sfinalizujemy ją w odpowiednim momencie.

Nowoczesną formą inwestowania są kryptowaluty, czyli waluty cyfrowe w postaci ciągu zapisanych wirtualnie i utajnionych informacji. Transakcji dokonuje się drogą elektroniczną za pomocą portfela kryptowalutowego dostępnego przy pomocy specjalnych aplikacji na komputer i telefon. Przy takiej formie inwestowania niezbędny jest więc dostęp do szybkiej i bezpiecznej sieci w wybranym przez siebie urządzeniu, który może zapewnić wygodna usługa Orange Flex. Kryptowaluty dają możliwość inwestowania krótkoterminowego, jak również długoterminowego zbierania kapitału w tego typu formie. Ryzyko jest o wiele większe niż w przypadku pozostałych sposobów pomnażania kapitału, dlatego należy regularnie sprawdzać kursy, ale taka jest cena za większy zysk.

Już niewielka kwota odkładana na konto z oprocentowaniem, może po dłuższym czasie stworzyć poduszkę finansową, która pomoże w realizacji marzeń. Zacznijmy jednak od 500 zł miesięcznie, które możesz przeznaczyć na tego typu operacje finansowe. Jeśli kwota ta pochodzi z programu „Rodzina 500+”, to możesz skorzystać z państwowej propozycji dla jego beneficjentów. Chodzi o dwie serie „rodzinnych obligacji skarbowych” ministerstwa Finansów w postaci 6-letnich lub 12-letnicyh obligacji detalicznych indeksowanych inflacją. Oprocentowanie jest więc równe inflacji CPI w danym roku powiększonej o marżę w wysokości 1,25% (1,50% w pierwszym rocznym okresie odsetkowym) dla krótszego planu lub 2% dla dłuższego. Specjaliści radzą także zainwestować takie niewielkie kwoty od 500 do 1000 zł w złoto, ewentualnie – w ramach najniższego ryzyka – sprawdzać wzrosty oprocentowania na lokatach.